Mintaj...

idź na stragan...

 kup włoszczyznę...

 by uczynić na niej wywar...

 gęste wyjmij...

 natnij kopru...

 który nada się z tym białym...

 zmieszaj ładnie...

 smaż cebulę...

 złów mintaja...

 obierz ładnie i do michy...

 wrzuć cebulę, bułę, jajo...

 ulep kulki i do wrzątku...

 w międzyczasie sos produkuj...

 ryż ugotuj...

 oraz zajrzyj do tych kulek...

 jeśli też się nie udały (początkowo miały być jedynie pulpety ale mnie nie wyszły... zrobiły się dziwne w tym warzywnym wywarze i jakieś bez smaku... na szczęście tylko pięć wrzuciłem, zatem resztę usmażyłem i było OK)...

 resztę przerzuć na patelnię...

 tak powstała wersja mieszana...

 lub smażona - jak kto woli...

 te z wywaru (co nie wyszły) zalej octem...

 i skonsumuj za dwa, trzy dni...

Smacznego!