liść i kulki na sucho...
=grzyby wręcz przeciwnie...przygotować łez wyciskacz...
i coś na wampiry...
ot i baza naszej zupy...
trochę zielska...
skrupulatnie...
wszystko...
umyć...
i do gara wrzucić...
wstawić na płomienie...
nakryć...
nie zapomnieć o konkretach...
i obraniu cebuli...
pokroić...
cosnek również...
dalej, wszystko na patelnię...
i smażyć...
warzywa wyłowić (przydadzą się do sałatki)...
w międzyczasie przemieszać...
tak powstał wywar...
patelnia kończy swą misję...
a wywar już się gotuje...
wrzucamy zatem co trzeba...
to się przyda za moment...
czyli właśnie teraz...
po "chwili" mamy już gotowy żur
Smacznego!
Z Gara tutaj zawitałam,z ciekawości zajrzeć musiałam.A że zjeść se lubię dobrze,to cię dziś całuję szczodrze.Z Kaszubskim pozdrowienim trzemi so sinku:).
OdpowiedzUsuńp\s przepisy super już zgapiałam nie raz od ciebie.Trzymaj się Zjadacz'u;)
nie wszystko zrozumiałem (trzemi so sinku) ale fajnie...
Usuń