piątek, 2 marca 2012

Blogi, które odwiedzam...

...czyli spis miejsc w blogosferze. Miejsc, na których częściej lub rzadziej zawieszam swe czujne oko. Posegregowane w kolejności alfabetycznej:

- bienvenue en France - czyli witamy we Francji. Ten piękny kraj, jego mieszkańców, życie i osobliwości w ciekawy sposób przedstawia Natalia.
- blog o Francji, Francuzach i języku francuskim - autorstwa Justyny odwiedzam ponieważ interesuje mnie tematyka. Francja jest moją pasją jeśli nie miłością...
- dawno temu w Krakowie - genialny blog, na którym obejrzeć można porównanie starych i współczesnych zdjęć Krakowa. Polecam nie tylko miłośnikom stolicy Małopolski...
- jak być kobietą i nie dać się zwariować - tytuł nieco mylący, ponieważ Gohaa porusza nie tylko babskie tematy. Jako samiec również odnajduję tam ciekawe teksty...
- księżniczka w kaloszach - odwiedzam to miejsce ponieważ kocham dziewczyny, które kochają "chłopackie przygody w dziewczyńskich klimatach". I już...
- mediafun - niezwykle interesujący blog człowieka, który sam o sobie mówi tak: "jestem fanem mediów – mediafanem i uważam, że media są fun, dlatego powstał blog.mediafun.pl". Szeroka tematyka i sposób przekazu trafiają w mój gust...
- myśli zebrane w jedno miejsce - to blog, do którego zaglądam, ponieważ Anovi stosuje niby "takie tam pisanie" ale jednak takie tam, ciekawe...
- nitkowy świat - to blog niewiasty, którą znam od momentu, gdy przyszła na świat. Choć nie pasjonują mnie serwetki i inne kolczykowe rękodzieła, to jednak odwiedzam Oazę...
- nowiutki rupieć - słowami autorki: "Nowiutki Rupieć to moja filozofia współistnienia z masą niepotrzebnych przedmiotów." Osobiście zauważam, że niektóre się jednak przydają...
- ogródkowo - blog o marzeniach dotyczących ogrodu? Owszem, lecz nie tylko. Czytam i oglądam, bo również mam marzenia...
- Paryż z lotu ptaka - "blog kulturalno-turystyczny, w dni parzyste praktyczny, w nieparzyste romantyczny". Dlaczego odwiedzam? Bo w tym mieście jest część mnie...
- słowa rozsypane - to jeden z trzech blogów Abigail. Na każdym odnaleźć można coś innego a same słowa... one są po prostu rozsypane.
- stopem na uniwerek - pasjonująca opowieść Marty o tym, jak wybrała się w świat w celu szukania dochodów na studia. Wciąga jak dobry serial. Mocno wciąga...
- zachciało mi się pisać - blog Agik, która sama o sobie mówi, że jest wymyślona. Coś w tym jest...

4 komentarze:

  1. Łoooo
    Dzięki :)

    Ja naprawdę jestem wymyślona :)
    Kiedyś myslałam, ze oszaleję, bo kazdy mnie wymyślał na inny sposób i żądał ode mnie, żebym tym wymyślonym cechom sprostała. A w najlepszym razie próbował mnie zabic fochem, ze nie jestem taka, jak sobie mnie ktoś wymyślił.
    Byłam już "kobietą z żelaza", byłam "aniołem pokoju", delikatnym dziewczęciem, heterą, wredną suką ( w skrócie WS ;>) i miałam jeszcze tysiąc innych "wcieleń".
    Odkąd jestem wymyślona mogę byc po prostu sobą :) Wspaniale jest byc wymyślonym :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A no nie tylko babskie poruszam tematy, może i faktycznie:) Dzięki, miło mi:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Miło mi być na tej liście mimo ..... ;-))

    OdpowiedzUsuń
  4. HA! Miło mi, że tu jestem :D.

    OdpowiedzUsuń