Jeśli ktoś nie czuje sympatii do pierzastych stworzeń (w co wątpię), to może przekona go fakt, że są pożyteczne. Jak wszystkie zwierzaki mają swe miejsce w ekosystemie, a ich obecność reguluje choćby ilość owadów. Docenicie to latem, gdy pojawią się komary.
Prócz tych ostatnich, których nie lubimy, dookoła żyje mnóstwo sympatycznych i pomocnych nam owadów. One również chcą przetrwać zimę. W środowisku naturalnym, niezamieszkanym przez człowieka bez trudu znajdują schronienie. Im zabudowa gęstsza i betonu więcej, tym malcy bardziej narażeni są na wyginięcie. Od pewnego czasu popularne stały się rozmaite hotele dla owadów. W przypadku mieszkańców wsi i miasteczek, konstruowanie takowych nie jest takie konieczne.
( o konstrukcji tego stogu przeczytać możecie tutaj >>)
Stworzenia w naturalny sposób wykorzystają nasz zapas drewna i inne dostępne elementy. Z myślą o małych sąsiadach warto zostawić jakąś kupkę liści w kącie, czy niewielką stertę drobnych gałęzi. Nawet gdy spadnie śnieg, to będą one tam bezpieczne. Oczywiście dotyczy to nie tylko owadów, ale również małych ssaków. Przykładowo jeży, które chętnie zimują w takich warunkach. Skoro na powyższe zdjęcie załapała się wiewiórka, to specjalnie dla niej możemy wywiesić koszyk z orzechami.<< część 1
texte et photo par Raphaël
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz