czwartek, 26 listopada 2015

Van Gogh Alive - wystawa...

Multimedialna w tym przypadku, co stanowi swoisty ewenement wśród tego typu wydarzeń. Do tej pory obejrzeć ją można było w Berlinie, Szanghaju, Petersburgu, Florencji i Singapurze. Od 14 listopada gości w Warszawie i właśnie tam wybrałem się w towarzystwie dwóch uroczych, bliskich mi kobiet.
Z tradycyjnym zwiedzaniem muzeum, wystawa ta nie ma nic wspólnego. Miłośnicy podziwiania obrazów mogą poczuć się tutaj wręcz źle. W moim odczuciu jest to przede wszystkim przedsięwzięcie edukacyjne. Z klasycznym odbiorem sztuki się rozmija, lecz daje w zamian coś kompletnie innego. W interesujący, audiowizualny sposób przytacza życie, a przede wszystkim twórczość Van Gogh'a. Mnie osobiście bardzo się to podobało i śmiało mogę polecić.
Van Gogh Alive Van Gogh Alive
Van Gogh Alive Van Gogh Alive
Van Gogh Alive Van Gogh Alive
Van Gogh Alive Van Gogh Alive
Van Gogh Alive Van Gogh Alive
Van Gogh Alive Van Gogh Alive
Van Gogh Alive Van Gogh Alive
Zainteresowanych odsyłam na oficjalną stronę: vangoghalive.pl, a następnie w okolice stadionu narodowego. Poniżej prezentuję wycinek tego, co działo się wokół nas.

texte, photo et vidéo par Raphaël

1 komentarz: