poniedziałek, 22 czerwca 2015

II Leclerc Luboń Cup...

Rewelacyjny weekend turniejowy miałem. Zaczęło się w sobotę ale... o tym w linku, a zakończyło w niedzielę, na drugiej imprezie z cyklu Leclerc Luboń Cup. Podobnie jak na pierwszej (o której pisałem tutaj >>) zagrałem w parze z Jackiem. Zaczęło się bez rewelacji, bo pierwszy mecz przegraliśmy. Nie była to jakaś druzgocąca porażka, gdyż skończyliśmy po czasie z wynikiem 8:10
II Leclerc Luboń Cup II Leclerc Luboń Cup
Dalej już było lepiej i ukłoniła nam się dobra passa. Drugi mecz zwyciężyliśmy do jednego, trzeci do trzech, a czwarty do sześciu. Tym samym, przed przerwą obiadową zajmowaliśmy 8. miejsce, a po niej przyszła kolej na pojedynek z chłopakami z siódmego. Pomimo pewnych zawirowań, jakie nas dopadły w trakcie, zwyciężyliśmy 13:8. W ostatnim meczu udało nam się zachować spokój i nasze zwycięstwo było jeszcze wyższe (13:3). Tym oto sposobem, jako jedyna drużyna, wpłaciliśmy na swe konto kwotę pięciu zwycięstw.
II Leclerc Luboń Cup II Leclerc Luboń Cup
II Leclerc Luboń Cup II Leclerc Luboń Cup
II Leclerc Luboń Cup II Leclerc Luboń Cup
II Leclerc Luboń Cup II Leclerc Luboń Cup
II Leclerc Luboń Cup II Leclerc Luboń Cup
Byli jednak lepsi. Zwycięzcy turnieju nie odnotowali żadnej porażki. W efekcie zgarnęliśmy srebro, a drużyna, z którą graliśmy w finale stanęła na trzecim miejscu. Dalej było już bardzo ciasno, bo aż osiem drużyn wygrało po cztery mecze. W ostatecznym rozrachunku zadecydowały zatem małe punktu i bucholtz, które rozstawiły ich na miejscach od 4. do 10. W sumie zagrało 27 drużyn.
II Leclerc Luboń Cup
III miejsce - J&K (Krzysztof Borowiak, Jarosław Malesiński)
II Leclerc Luboń Cup
II miejsce - Halt24 (Rafał Ratyński i Jacek Czapliński)
II Leclerc Luboń Cup
I miejsce - Jankesi (Rafał Grzelczak i Andrzej Jankowski)
Na koniec organizatorzy, czyli Lubońska Petanka, rozlosowali wśród wszystkich nagrody dodatkowe, stanęliśmy do pamiątkowego zdjęcia i z uśmiechem na twarzach, rozjechaliśmy się do domów. Dla mnie wczorajsza impreza była o tyle przyjemniejsza od pozostałych, że w końcu udało mnie się zdobyć jakiś puchar.
texte par Raphaël
photo: Iwona, Lubońska Petanka et moi

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz