Wieczorna poezja...

Dzisiejszy wieczór poetycki uważam za zamknięty. Podobnie, jak ostatnio odbył się on w krakowskiej knajpie pod tytułem „Cudowne Lata”. Tym razem swoją poezję prezentowali Lea Pradziński z Krakowa i Kacper Płusa z Pabianic.

Jako nie-znawca poezji stwierdzam, że oboje reprezentowali zgoła odmienny styl. Osobiście bardziej przypadł mnie do gustu ten, reprezentowany przez Kacpra. Nie zmienia to jednak faktu, iż impreza była naprawdę udana i warto było wziąć w niej udział.


W dniu dzisiejszym frekwencja była zdecydowanie mniejsza, niż ostatnio. Pewnie miała na to wpływ spora ilość wydarzeń kulturalnych, jakie odbywają się w ten weekend. Tak czy inaczej, nie ma tego złego… Wytworzyła się naprawdę sympatyczna, ciepła atmosfera. Faktem jest, że mnie osobiście, będąc tam po raz drugi (i nie ostatni), również łatwiej nawiązywało się kontakt. Nie mam z tym wprawdzie wielkich problemów (chyba), jednak ludzie wcześniej spotkani, to zawsze inna bajka, niż nowopoznani.

Na koniec, tradycyjnie odbyła się prezentacja twórczości widzów. Została ona ponownie oceniona i nagrodzona przez gości honorowych. Następne spotkanie za trzy tygodnie, czyli 8 czerwca. Osoby zainteresowane znajdą informacje u organizatora, Jacka Sojana.
Więcej zdjęć ze spotkania zobaczyć można tutaj >>

texte et photo par Raphaël