wtorek, 25 grudnia 2012

Kolęda...

Wiele osób wokół obchodzi święta. Tak czy inaczej, ale jakoś obchodzą. Święta to tradycja a tradycja zobowiązuje. Zobowiązuje do ubrania choinki:


Do zjedzenia czegoś smacznego. Doskonała będzie marchew, bo to przeca post:


I w końcu, do zaśpiewania kolędy, co specjalnie dla Was, Szanowni Telewidzowie uczyniłem:


texte, photo et chanson: Raphaël

10 komentarzy:

  1. A dlaczego, w natłoku wszelkich legumów, wybór Twój padł na marchew właśnie?
    żaaba

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo mnie się z zającem kojarzy.

      Usuń
    2. zajączek bożonarodzeniowy ale?
      ż.

      Usuń
    3. Dlaczego "ale"? Zając też człowiek.

      Usuń
    4. bo ale ponieważ różne są gatunki zająców: złapany na wykrocie w lesie albo wielkanocny... bożonarodzeniowego nie znałam?

      Usuń
    5. Oczywiście, są setki gatunków. Przykładowo wilkiizając. Z nim jest akurat o tyle łatwiej, że to postać medialna. Co do bożonarodzeniowego, to owszem, występuje, i to w niektórych lasach dość licznie. Wystarczy pójść, poszukać...

      Usuń
  2. hi
    A toś trafił :P
    Słyszłam wczoraj w radio, że w Wigilię nie jada się surówek, a w szczególności marchewki, bo od tego "boloki" się robią ;>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na nosie takie? czerwone?
      żaaba

      Usuń
    2. hi, nie wiem :P Możliwe, ze nos zaczyna świecic, jak reniferowi
      Na psa urok- na wszelki wypadek unikam marchewki w wigilię :)

      Usuń