wtorek, 7 sierpnia 2012

Turniej dubletów, dzień pierwszy...


I zaczęło się. Za nami pierwszy z klubowych turniejów dubletów, których planujemy w sumie siedem. W dniu dzisiejszym na starcie stanęły cztery drużyny. W kolejności alfabetycznej są to: Cwirki, Misjonarze, Niebiescy i Wiecorki. Ja stanowię drugą połowę drużyny drugiej, pierwszą stanowi Andreas. Tak się akurat złożyło, że był on pierwszy w singlach a ja byłem też pierwszy, tyle, że od końca. Plan na ten cykl turniejów jest natomiast taki, że znów obaj będziemy pierwsi. Oczywiście od początku, nie końca. Dzisiejszy dzień był nieco zapoznawczy, idealnie nam nie poszło i zajęliśmy drugą lokatę. Nie było jednak wcale łatwo nas pokonać i dopiero podliczenie małych punktów wyłoniło zwycięzcę czyli Wiecorków (albo Wecorki,bo nie wiem jak chcą się odmieniać). Na trzecim znaleźli się Cwirki a za nimi Niebiescy.


Po wczorajszej, nocnej nawałnicy i gradobiciu nasz bulodrom pokrył się sporą warstwą poobrywanych liści. Tym samym, nim zaczęliśmy grę trza było za grabie chwycić, by później mieć szansę dostrzeżenia świnki. W galerii poniżej widać tylko Mariana, który tę czynność wykonuje. Pomagała mu jednak Gienia a ponadto zapewniam, że jako zapalony aktywista także grabie trzymałem. Podobnie zresztą jak grałem, czego też samodzielnie uwiecznić nie potrafię. Wracając do gry właśnie, najgorzej wypadł nam, Misjonarzom pierwszy z rozegranych meczy i przegraliśmy go całkiem niepotrzebnie. Następne na szczęście wygraliśmy włącznie z tym, że pokonaliśmy zwycięzców w dniu dzisiejszym. Właśnie ten, ostatni mecz był chyba najciekawszy jak dla mnie. Od początku przegrywaliśmy, w dodatku zero do pięciu. W efekcie jednak udało nam się wygrać 13:5. Było miło, ciekawie, pasjonująco. Jak się jeszcze do tego wspólnie zgramy/dogramy to będzie jeszcze lepiej.
W bieżącym miesiącu odbędzie się ponadto kolejna odsłona otwartego turnieju petanque o puchar KSR Amicus - Giszowiec. O szczegółach poinformuję, jak tylko ustalimy termin.

Galeria zdjęćZdjęcieZdjęcieZdjęcieZdjęcieZdjęcieZdjęcieZdjęcieZdjęcieZdjęcieZdjęcieZdjęcieZdjęcie
(kliknij, aby powiększyć)
texte et photo par Raphaël

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz