Najfajniejszym zajęciem jest dla kosa przerzucanie liści i innych elementów podłoża w celu poszukiwania pożywienia. Robią to nawet wtedy, gdy mają łatwy dostęp do jadła (np. do jarzębiny). Takie hobby chyba, by kicać, przewracać i zdobywać. Przy tej okazji kosy mieszkające w lesie są jednymi z najgłośniejszych zwierząt. Niejednokrotnie szukałem czegoś sporego, co robi tyle szumu a dostrzegałem niedużego ptaka.
Samiec, czyli Kos ubarwiony jest na czarno. Z upierzeniem kontrastuje tylko żółto-pomarańczowy dziób i takież obwódki oczu.
Samica, czyli Kosa ma barwy bardziej maskujące. Dominuje u niej brąz, co dotyczy również dzioba. W nielicznych przypadkach bywa on bladożółty.
Dzieciaki, czyli Koski przypominają matkę a chłopaki zaczynają upodabniać się do ojca dopiero po roku.
Wielkością pan i pani się nie różnią. Mają długość ok. 25 cm i rozpiętość skrzydeł od 35 do 40. Dorosłe ptaki ważą ok. 75 do 110 gram, zatem w stosunku do wymiarów, do lekkich nie należą. Może właśnie dlatego większą część swego życia spędzają na ziemi. W okresie godowym samce zajmują jednak czubki drzew i śpiewają miłosne piosenki. W miastach zaczynają to czynić już późną zimą a o miejsce odznaczające się odpowiednią akustyką nierzadko między sobą walczą. Śpiew kosa usłyszeć można głównie o świcie lub zmierzchu. Ptaki zamieszkujące miasta niekiedy przez sztuczne oświetlenie gubią swój naturalny rytm, przez co bywają słyszane do nocy. Gdy kosy dobiorą się już w parę znajdują dla siebie terytorium lęgowe, na którym nie tolerują innych ptaków. O gnieździe i młodych pisałem już tutaj.
Mimo że pozornie liczne, kosy są w Polsce objęte ścisłą ochroną gatunkową.
a kos śpiewa tak:
texte et photo et vidéo par Raphaël
44 year-old Technical Writer Dorian Pullin, hailing from Whistler enjoys watching movies like Investigating Sex (a.k.a. Intimate Affairs) and Foraging. Took a trip to Al Qal'a of Beni Hammad and drives a Bentley 4 Litre "The Green Hornet". idz teraz
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem stary samochód najlepiej sprzedać w skup aut rumia lub zezlommować. Nie widzę sensu w naprawianiu auta, które cały czas się psuje... My kiedys naprawialiśmy i straciliśmy mnóstwo pieniędzy a samochód i tak poszedl na zlom.
OdpowiedzUsuń