piątek, 13 października 2017

Stacja Muzeum - Sochaczew...

Tak się jakoś składa ostatnio, że oczy moje kierują się w stronę kolei. A wszystkiemu winna Ona. Cóż ja jednak poradzę, że uwielbiam dzielić pasje z moją dziewczyną? Tym oto sposobem trafiliśmy niedawno do Sochaczewa, a konkretnie do Muzeum Kolei Wąskotorowej. I powiem Wam, Szanowni Telewidzowie, czad!
Od samego rana niezbyt sprzyjała nam pogoda. Zimno, pochmurno, buro... fuj. Słowo się jednak rzekło i jak zaplanowaliśmy, tak pojechaliśmy. Nim wyszliśmy spod muzealnego dachu, niebo opanowało słońce. Rewelacja, aż do końca, bo wprawdzie zaczęło mocno padać, ale w chwili, gdy byliśmy już pod dachem, na peronie, w kierunku powrotnym.
A na Stacji Muzeum eksponatów co nie miara. Istny raj dla miłośników metalowych kółek. Lokomotywy parowe, spalinowe i elektryczne. Poza tym mnóstwo wagonów oraz wszelkiej maści innych konstrukcji. Jakieś pługi, drezyny i inne cuda włącznie z Warszawą na torach. Ciężko to opisać, wymienić - najlepiej samemu zobaczyć. Szczerze polecam.
 
 
Więcej zdjęć znajduje się tutaj >>
i autorstwa Dorki, tutaj>>
texte et photo par Raphaël

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz