Gdy na niebie słońce, a temperatura dochodzi do 20 stopni Celsjusza sprzyja to uporządkowaniu ogrodowego akwenu. Takie właśnie zadanie przydarzyło mnie się jakiś czas temu, za górami, za lasami... no dobra.
Sympatyczne oczko w przeciągu jednego roku pokryło się sporą ilością glonów. Wynika to zapewne z tego, że jest ono mocno nasłonecznione, a woda pozostaje zbyt nieruchoma.
Czyszczenie rozpocząłem od opróżnienia stawku za pomocą pompy. Na co dzień służy ona do zasilanie niewielkiej kaskady oraz przepuszczania wody przez filtr. Sądząc po warstwie glonów, oba urządzenia nie były chyba zbyt często uruchamiane. W akcji musiałem użyć myjki ciśnieniowej.
Mieszkańców oczka, na czas operacji, przeniosłem oczywiście w bezpieczne miejsce. Dzięki temu mogłem spokojnie czyścić zbiornik wypompowując co jakiś czas wodę wraz ze zmytymi osadami.
Resztki wody wypompowałem już za pomocą wiader, a całość ostatecznie wyczyściłem myjką i gąbką. Na koniec pozostało napuścić wodę i pozostawić ją, by nabrała przyjaznej temperatury. Z powrotem rybek "do domu" trzeba było odczekaz, aż woda nabierze przyjaznej temperatury. Nawet bez tej czynności prace zajęły mi jednak cały dzień, ale warto było, gdyż efekt jest całkiem zadowalający.
texte et photo par Raphaël
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz