niedziela, 26 czerwca 2016

Przy Bażantarni...

...tak się zowie zarówno ulica, jak i park na warszawskim Ursynowie (Natolin). Nazwa wzięła się oczywiście od Bażantarni, która powstała za czasów króla Jana III Sobieskiego. Wraz z powstałym zwierzyńcem, była ona dodatkową atrakcją dla polowań. Obiekt dawno już nie istnieje, a pewne ślady historii odnaleźć można w ogrodzie plebańskim Parafii bł. Władysława z Gielniowa.
 
To właśnie tutaj znajduje swój dom kilkanaście uroczych ptaków. Wprawdzie ze wspomnianych bażantów mieszka tam jedynie Kiściec (bażant srebrzysty - Lophura nycthemera), ale podczas spaceru warto zajrzeć. Główną atrakcję stanowią obecnie pawie, które jako jedyne mają otwarte woliery i przechadzają się dumnie po okolicy. Estetycznie i przyrodniczo, ciekawe doznanie. Zobaczcie sami:
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
texte et photo par Raphaël

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz