Miłość nieskończona wcale taką nie jest. Wszystko poza Bogiem ma swoje granice. Oczywiste, ale dlaczego akurat ja zostałem wyznaczony do tego, by to poznawać? Mnie to nie interesuje, ja chcę żyć. Dziś, jutro, do śmierci... Nie lubię się bać, ni mieć myśli dziwnych. Chcę wreszcie wejść na ścieżkę i nie musi być prosta. Byle tylko mnie wiodła do przodu, nie przez ciernie...
texte et photo par Raphaël
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz