piątek, 14 sierpnia 2015

Zmiany...

...zmiany, zmiany. Jest tego sporo w mym życiu ostatnio. Nie wszystkie okazują się dobre i niektóre zostawią dożywotnie piętno, ale tkwić ciągle w tym samym miejscu po prostu się nie da. Największe zmiany staram się wprowadzić w moim myśleniu, byciu i funkcjonowaniu. Obejmują one także sferę osobisto-uczuciową i na drugim biegunie, zawodową. Dla Was, Szanowni Telewidzowie, najbardziej zauważalne zmiany zaszły na moim blogu.
W zasadzie, to jeszcze nie koniec, choć najbardziej wyraziste już widać. Muszę się jeszcze uporać z logo, które teraz nijak nie pasuje oraz z żółtymi odnośnikami w tekstach i znikającymi grafikami. Te dwa ostatnie zadania to proces złożony i raczej długotrwały, bo uzbierałem ponad 1000 (słownie: tysiąc) tekstów. Dlatego właśnie proszę o cierpliwość.

Tak na pierwszy rzut oka, podoba się? Mnie owszem, zdaje się bardziej czytelnie.
texte et photo par Raphaël

3 komentarze:

  1. Świetne zmiany, gratuluję! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dla mnie zmiana wizualna na plus, moje oczy już nie będą się tak bardzo męczyć gdy będę posty czytała ;-)) Zmiany są potrzebne ...

    OdpowiedzUsuń