niedziela, 15 lutego 2015

Sanok...

Jeszcze do niedawna Sanok był dla mnie miastem kompletnie nieznanym. Oczywiście jeden dłuższy spacer nie rozbudował mojej wiedzy na temat, ale przynajmniej nie kojarzy mnie się on wyłącznie z produkowanymi tam autobusami. Ma się rozumieć jeździ ich sporo, bo mocno wpisują się w nowszą część historii miasta. 
Dużo ciekawsza jest jednak ta starsza, którą dostrzec można choćby w samej zabudowie. Interesująca architektura w połączeniu z ukształtowaniem terenu i widokami z oddali, łączą się w niepowtarzalny klimat. Bardzo przyjemny klimat spacerowy, gdzie co rusz dostrzec można coś ciekawego. 
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Od Domu Sokoła, przez sklep Jana Hydzika, po Zamek Królewski odczułem silny wpływ historii i przywiązanie do tradycji. Choć każdy z trzech przykładów ma całkiem inny charakter, to poczuć można swoistą dumę, jak na Królewskie Wolne Miasto Sanok przystało. Bardzo lubię takie klimaty i kto wie, może jeszcze tam wrócę...
... ... ...
Tradycyjnie nie podałem tu żadnych konkretnych informacji. Wydaje mnie się to zbędne, ponieważ całą ich masę znaleźć możecie, Szanowni Telewidzowie, wielu profesjonalnie podchodzących do tematu miejscach, a podstawy choćby w wiki.


texte et photo par Raphaël

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz