Nasz plan jest oczywiście elastyczny, bo wakacje, to wakacje. Jeśli okaże się, że nasza propozycja spotka się z zainteresowaniem, to z miłą chęcią poświęcimy więcej swojego czasu. Niewykluczone zatem, że będziemy spotykać się częściej lub na dłużej. W chwili obecnej pozostaje mieć nadzieję, że młodzież chętnie się z nami pobawi i być może zainteresuje się petanque na poważnie. Tego właśnie im i sobie życzymy...
Nim nastąpi pierwsze, środowe spotkanie czeka nas jednak bardzo interesująca impreza wyjazdowa. Już jutro wybieramy się na III turniej z cyklu Intermarche Luboń Cup. O tym, jak przebiegała impreza i jak na niej wypadliśmy, napiszę oczywiście jak najszybciej po jej zakończeniu.
texte par Raphaël
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz