Pierwsze spotkanie zaplanowane jest na 22 marca. Osoby zainteresowane, proszone są o zgłoszenie się za pośrednictwem bukfejsowego wydarzenia. Z linku dowiedzieć się można także o szczegółach, dlatego nie będę ich tutaj przytaczał.
Pamiętam, jak w sierpniu ubiegłego roku wziąłem udział w katowickim Night Biking. Była to druga edycja tego wydarzenia, która swą popularnością zmiażdżyła oczekiwania organizatorów. W pierwszym rajdzie pojechało około 50 osób, w drugim liczba ta przekroczyła dwieście. Co ciekawe, jej popularność nie zakończyła się nawet z nastaniem zimy. Do dnia dzisiejszego, cyklicznie, organizowane są spotkania maniaków nocnych wypraw rowerowych. Ponadto wiele osób za pośrednictwem grupy otwartej umawia się na różne inne spotkania. Nie uczestniczę w nich, lecz cały czas śledzę poczynania. W zależności od warunków panujących na dworze Nigth Biking i inne inicjatywy ulegają zmianom, lecz są ciągle żywe i mają się dobrze.
Pozostaje mieć nadzieję, że w Pobiedziskach i okolicy nie zabraknie chętnych do wspólnych wycieczek i aktywnego spędzania czasu, a co za tym idzie, klub powstanie i szybko zyska popularność.
Tak na marginesie, to chętnie zrobiłbym coś podobnego w tematyce petanki by zarazić kilka osób grą w boules. A może są już takowe, tylko ja nic o nich nie wiem?
texte par Raphaël, photo: Fundacja Scena Pobiedziska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz