środa, 28 sierpnia 2013

Zawody wędkarskie nad stawem Janina...

Jakiś czas temu przechadzając się po krzakach dostrzegłem ogłoszenie. Było to zawiadomienie o zbliżających się zawodach wędkarskich, które miały odbyć się w niedzielę, dwudziestego piątego sierpnia. Jako, że nigdy wcześniej nie byłem na tego typu imprezie postanowiłem się nań udać. Jako pomyślałem, tak uczyniłem i mimo weekendu zwlokłem się rano z łóżka, by wraz z Kamą pojechać nad staw.

Gdy dotarliśmy nad Janinę pierwsze, co mnie uderzyło, to niesamowita cisza, spokój. W zasadzie nic w tym dziwnego, ponieważ mało kto wybiera się na niedzielny spacer około ósmej rano. Wyjątek stanowił jeden mężczyzna z psem i oczywiście panowie biorący udział w zawodach. W sumie obstawionych było dziewięć stanowisk. Jak się jednak później dowiedziałem, wędkarzy z czasem przybyło, bo np. jeden z moich znajomych pojawił się tam około dziesiątej.

ZdjęcieZdjęcieZdjęcieZdjęcieZdjęcieZdjęcieZdjęcieZdjęcieZdjęcieZdjęcieZdjęcieZdjęcieZdjęcie

Jeśli chodzi o same zawody, to z punktu widzenia kibica (o ile można mnie było tak nazwać) nie są one szczególnie emocjonujące. Poobserwowałem je przez kilka chwil, po czym udałem się nad drugi z tutejszych stawów, Barbarę. Tam również w kilku miejscach siedzieli ludzie z wędkami. Niektórych nawet znam już z widzenia. Napotkałem również parę, która właśnie się zwijała. Zważywszy na ilość sprzętu jaki posiadali, podejrzewam że mieli za sobą całonocne łowienie. Po chwili relaksu powróciłem nad staw Janina.
ZdjęcieZdjęcieZdjęcie

Tym razem udałem się na drugi jego brzeg, gdzie oczywiście panowała podobna atmosfera. Spokój, skupienie i oczy wlepione w taflę. Tak sobie myślę, że z racji takich właśnie doznań wędkarstwo jest tym, czego mógłbym zasmakować w stopniu większym, niż dotychczas. Nie pozostaje nic innego, jak przemyśleć jeszcze tą kwestię, zdać na kartę i w przyszłym sezonie się zdecydować. Czy dojdzie to do skutku? Się okaże…

ZdjęcieZdjęcieZdjęcieZdjęcieZdjęcieZdjęcieZdjęcieZdjęcie

texte et photo par Raphaël

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz