poniedziałek, 29 kwietnia 2013

Ziemniaki z boczkiem pieczone...

ziemniaki obrać...
obraz...

i zatopić...
obraz...
boczek pociąć...
obraz...
i paprykę...
obraz...
po kwadransie wrzątek wylać...
obraz...
przygotować se cebulę...
obraz...
oraz cosnek...
obraz...
ładnie kompletując całość...
obraz...
pyrki pokryć czymś wilgotnym (ja zastosowałem cytrynę)...
obraz...
i posypać, czym kto lubi...
obraz...
cammembert'a poplastrować (sądzę, że żółty również by się sprawdził, choć to już nie będzie to samo)...
obraz...
a boczek, pomusztardować...
obraz...
dać nań ziemniak z cosnkiem...
obraz...
plaster sera...
obraz...
z dodatkami...
obraz...
zamknąć, zwinąć...
obraz...
można związać (okazuje się, że taki kartofel z nadzieniem ma całkiem spory obwód, zatem nie łatwo o odpowiednio długaśny plaster boczkowy... na szczęście guzik przyszyć umiem, więc i nić się znalazła)...
obraz...
później wrzucić wszystkie na blaszkę (dużo lepszy niż folia jest papier do pieczenia)...
obraz...
napalić w piecu...
obraz...
i opiekać (ok. dwa kwadranse)...
obraz...
 spożyć solo lub z dodatkiem...
Smacznego!

1 komentarz:

  1. Mmm, świetny pomysł, w sam raz dla mojego męża, wiem co zrobię jutro na obiad:)

    OdpowiedzUsuń