wtorek, 19 lutego 2013

Parkowanie i jeżdżenie bez stresu, po chodnikach...

Wracałem sobie wczoraj z łażenia po krzakach. Jak zwykle i jak co dzień, powłócząc leniwie stópkami. Ukulturalniony przyrodniczo tak bardzo byłem, że prawie zapomniałem, iż ludzi, to ja w sumie nie lubię. 

obraz... 

Do czasu oczywiście, gdy ktoś mnie o tym przypomniał. Przedostatnia prosta, czyli alejka parkowa. Wjechał nań lecz ciut tylko, samochód chyba czarny i kobietę wysadził. Ona sobie poszła a pojazd jedzie alejką. Stanąłem sobie i patrzę. Dojechał więc do mnie i łapami macha.
Nie chciałem być niegrzeczny więc postukałem się w czoło i stoję sobie dalej. Alejka, to alejka, wszak zakazu nie ma. Gość uchylił okno i zaczął przeklinać. Podszedłem zatem niespieszno, z boku, od strony kierowcy. Wyjąłem ręce z kieszeni i proszę kulturalnie: „otwórz szerzej okienko, bo ci wraz z ryjem rozj...ę”
I co? I odjechał...

Tak to właśnie wygląda. Nie dość, że dupę czterokółką z blachy wozi, to jeszcze na dodatek nie chce mu się objechać. Lepiej przeskoczyć jak piesi, obrażając ich przy tym.

W okolicy gdzie mieszkam, taka moda nastała, że parkują sobie, gdzie tylko im się zachce. Jestem w stanie zrozumieć, gdy ktoś wróci późną porą i już wszystko zajęte. Zostawia auto na noc i rano się zwija. Tu jednak jest inaczej, a niektórzy traktują chodniki i trawniki, jak prywatne parkingi. Nawet im się nie chce po osiedlu przejechać. Hop gdzie bądź, sru drzwiami i do chaty. Paranoja jakaś. Najbardziej bezczelni używają chodnika, by pod sam budynek podjechać. Jakoś dotąd nie miałem okazji, by kogoś takiego spotkać. Choćby miał narobić na fotel z wściekłości, ja z chodnika nie zejdę. Wczoraj na alejce i tak by mnie gość ominął, bo szeroka była. Tutaj na chodniku takiej opcji nie ma.

 obraz... obraz...obraz... obraz... obraz...

Szczególnie takie zachowania mają miejsce zimą. Przeca, gdy śnieg wszędzie napada, to trawniki znikają. Ponadto, co ciekawe policja to olewa. Wie ktoś może dlaczego? Za mały na tym zarobek? Wożą się tędy niekiedy ale nigdy nie staną. O mandacie nie wspomnę. Pewnie na nich również sroga bardzo zima, jak na wielu innych, niekorzystnie działa...
texte par Raphaël, photo: amie et Raphaël

3 komentarze: