Chcąc mieć w kuchni/jadalni stół przy którym można sobie usiąść mamy do wyboru trzy możliwości. Pierwsza z nich to zakup jakiegoś współczesnego, zwykłego stołu wykonanego czort wie z czego i dlaczego. Druga, to zakup porządnego mebla za porządną kasę. Trzecia to wykopanie skądś jakiegoś starego grata i doprowadzenie go do stanu użyteczności i przyzwoitej estetyki wizualnej. Ja oczywiście postawiłem na ostatnie rozwiązanie. Sprawa była o tyle prosta, że ów grat wcale nie był takim gratem i prezentował bardzo dobry stan techniczny. Solidna, drewniana podstawa okazała się bardzo solidna a i reszta nie wymagała szczególnego zachodu. Oczywiście wszystko wedle uznania, bo jeśli ktoś zażyczyłby sobie idealnie gładkiego blatu to trza by go wymienić lub co najmniej solidnie szlifować. Na mój gust i potrzeby wystarczające okazało się malowanie...
na początek oczywiście całość należało odpowiednio przygotować...
konkretnie to oczyścić, usunąć luźną gdzieniegdzie farbę, wyszlifować i odkurzyć...
po tych czynnościach przyszła kolej na malowanie, które zacząłem od dołu...
przy okazji na drobną renowację załapała się również ramka na zdjęcie...
w końcu przyszła kolej na blat i jego szałowy błękit...
wcale nie zależało mnie na gładkiej powierzchni zatem po oczyszczeniu w ruch poszła farba...
efekt? taki jak widać, farba jest łatwa do zmywania dlatego nierówności nie przeszkadzają a nadają uroku...
i w końcu trafił na miejsce docelowe...
w tym oto kącie spokojnie mogę się posilić a nawet zaprosić jedną osobę na kawę...
texte, photo et ouvrage par Raphaël
Jest jeszcze czwarta możliwośc :) zrobienie stołu samodzielnie od podstaw ...
OdpowiedzUsuńNa ostatnie fotce to serwetki leżą, czy wzorek dekupażowy dodałeś?
Owszem samodzielnie również można,
Usuńjednak przydałoby się trochę więcej sprzętu mieć...
Poza tym szczegółem nie widzę najmniejszego problemu.
Te kółka to podstawki takie płaskie.
Bardzo ładny stół,na pewno solidniejszy od tych obecnych!!
OdpowiedzUsuńWarto więc się troszkę napocić by doprowadzić go do świetnosci...
Można nawet zaszufladkować w nim co nieco :-)