Wczoraj wieczorem na koncercie
plenerowym zapoznałem się z grupą Beltaine. Jest to kapela
folkowa, która w bardzo ciekawy sposób łączy tradycyjną nutę
celtycką z muzyką nowoczesną. Trzeba przyznać, że ekipa jest
bardzo żywiołowa a ze sceny emanuje ogromna dawka pozytywnej
energii. Grają również spokojne kawałki, jednak są grupą dość
nieprzewidywalną i często przeplatają różnorakie klimaty.
Wyraźnie odczuć można luz i odwagę w aranżacjach.
Swój niesamowity styl zawdzięczają
również mnogości instrumentów jakie przewijają się przez scenę.
Jako, że nie znam się na nich zacytuję ze strony www zespołu: „charakterystyczne dla muzyki Irlandii, Bretanii i Galicji
instrumenty, takie jak: skrzypce, irish bouzouki, mandolina, whistle,
bodhran, akordeon, bombarda, galician bagpipes czy uilleann pipes.
Całość dopełniają nieczęsto spotykane instrumenty perkusyjne:
tabla, cajon, darabuka, djembe oraz instrumenty bliskie muzyce
rockowej, czyli perkusja, gitara basowa oraz gitara elektryczna”.
Warto wspomnieć, że debiutancki album
grupy, zatytułowany „Rockhill” zdobył tytuł „Najlepszej
Folkowej Płyty Roku 2004” w konkursie współorganizowanym przez
Polskie Radio. Podobny sukces w roku 2007 odniosła płyta
„Koncentrad” a w 2011 krążek „Triu”.
texte, photo et vidéo par Raphaël
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz