...ścinki, których nie lubię wyniosłem dla zwierzątek zewnętrznych...
...to, co dla nas przyprawiłem...
...i schowałem w lodówce do jutra......później wrzuciłem na patelnię...
...podsmażyłem, a w tym czasie ugotowałem też kaszę...
...zmieszałem i gotowe. Na talerze i mniam.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz