poniedziałek, 12 lutego 2018

Wiersz, we śnie...

Ty śpisz
ja się budzę
idę zaparzyć kawę

oglądam się za siebie
i widzę ten sam obrazek
pocztówkę, która pieści me serce

moja cudowna kobieta
we śnie bezpiecznie skąpana
niby nieświadoma, a jednak...

kładziesz swą piękną twarz
na moją pustą poduszkę...
Rafał Ratyński
Warszawa 12.02.2018
fot. Grzegorz Dyszlewski 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz