sobota, 24 lutego 2018

Wiersz, ja wiem...

poznałem Cię
i tu pytanie:
dlaczego kuuuurwa ja?

nie chciałem tego
bo znowu ja?
mam być powodem czegoś?

nic nie zrobiłem
tylko gadałem
a często jeno słuchałem

było nas dwóch
a jednak Ty
stanęłaś między nami

i wtedy Ty
zjawiłaś się
jak nocny koszmar w tej chwili

przeszyło mnie
a drzących rąk
nie ukrył bym przed Lubą

ciut było źle
i stres przeszywał me członki
lecz w końcu, wreszczczcz...
udało się pogadać

i zrobić ten krok
wyjaśnić se
że nic, nikomu, nikt winny

dogadać się
wyjaśnić złe
złe słowa, ale nie nasze

bo ani Ty
ni nawet ja
nie chciałem poznawać w ten sposób

lecz skoro stało
to niech tak będzie
niech będzie to cenna znajomość...
dla Renaty
Rafał Ratyński
Warszawa 24.02.2018
fot. Grzegorz Dyszlewski 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz