Dzień dobry
Bardzo mnie mierzi łamanie przepisów, szczególnie przez służby mundurowe, które zdają się być ponad prawem. Jednostki te są jednak powołane, by służyć Polsce i obywatelom, a nie panoszyć się bezprawnie i robić, co im się podoba. Na przykład parkować, gdzie i kiedy zechcą, niezależnie od znaków. Taką właśnie sytuację zauważyłem 12 września br. chwilę po 12 w południe. Samochód zaparkowany na zakazie, na jezdni, tuż przed przejściem dla pieszych.
Nie była to interwencja, bo nie informowały o tym sygnały świetlne. Kierowca po prostu w pozycji półleżącej czekał na swoją koleżankę po fachu (zdjęcia w załączniku).
Czy taka sytuacja jest normalna?
Z poważaniem
Rafał Ratyński
Tym oto sposobem straż graniczna jawi mi się jako dość poważna instytucja. Przynajmniej zewnętrznie, bo nie mam pewności, czy była to tylko reakcja mailowa, czy kompletna. Ufam jednak, że była kompletna. Tak, czy inaczej daje to nadzieję, iż pracownicy tej jednostki nie będą czuć się bezprawnie. W przeciwieństwie do straży miejskiej, która w moim odczuciu ma wszystko i wszystkich w dupie, o czym przeczytać możecie tutaj >>.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz