Niezniszczalni z 2010 roku zrobili na mnie naprawdę dobre wrażenie. Spodobał mnie się nowatorski pomysł, ciekawe efekty i nieco humoru. Dwójkę uznałem jako niezłą, gdyż nieco już odbiegała rozmachem i pomysłowością od poprzedniej części. Część trzecia Niezniszczalnych pozostaje w mych oczach co najwyżej średnia. Temat mocno się już przejadł i odnoszę wrażenie, że ktoś tu próbuje zrobić coś na siłę w oparciu o dobrą podwalinę.
Sam solidny fundament nie gwarantuje jednak długowieczności postawionej na nim konstrukcji. Czy powstanie część czwarta? Jeśli ma iść w tym samym kierunku, to chyba lepiej nie marnować widzom czasu...
texte par Raphaël, photo: filmweb
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz