niedziela, 9 marca 2014

Zupa pomidorowa...

ścinki maści różnej (im więcej, tym lepiej)...
...
gotować i gotować...
...
a gdy oka będą spore...
...
oddzielić od cieczy...
...
do której dodać należy pomidor (zmiksowany oczywiście. Może też być przecier albo i jedno i drugie, przyprawić do smaku)...
...
i zupa gotowa...
...
tak się prezentuje w towarzystwie bigosu...
...
a tak na talerzu...
wygotowane ścinki można rozdrobnić...
...
i podarować zwierzętom...
...
Smacznego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz