wtorek, 25 lutego 2014

Wiersz, pozory...

Nie wiem dlaczego, ale to jeden z mych ulubionych:

na akwenie tutaj obok
tafla dzisiaj nie lśni
brak promieni do odbicia
kropla taflę pieści

piąta, ósma i tysięczna
nieskończona ilość
nie sposób się połapać
czy mają kolejność

może lecą przypadkowo
może się ścigają
tylko one same wiedzą
w co naprawdę grają

wszystko jednak to pozory
choć nie wiedzą o tym
spaść nie uda się, gdzie pragną
losy decydują o tym...

Rafał Ratyński
Gniezno 08.11.2013
fot. Grzegorz Dyszlewski

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz