czwartek, 8 sierpnia 2013

Na Giszowcu w kule grają...

Co roku w sezonie letnim, a dokładniej od wiosny do jesieni, członkowie katowickiego klubu Amicus-Giszowiec spotykają się na bulodromie, by oddać się swej pasji. Nie inaczej jest w tym roku.



W każdy wtorek, po południu, organizują rozgrywki klubowe. Mają one na celu przede wszystkim dobrą zabawę, a przy okazji wyłonienie najlepszych zawodników. Tradycyjnie już od początku sezonu rozgrywane są tu single, które stanowią bodajże ulubioną odmianę petanque wśród klubowiczów.

Po rozegraniu pojedynków, każdy z każdym po trzy razy formuła rozgrywek zmieniona zostanie zapewne na dublety. Tym oto sposobem w aktywny sposób można przyjemnie spędzać czas. Ja, choć nie biorę udziału w tutejszych, tegorocznych rozgrywkach, również od czasu do czasu pojawiam się wśród znajomych. Tak było choćby we wtorek, kiedy to przybyłem na bulodrom, by obserwować zmagania członków klubu.


ZdjęcieZdjęcieZdjęcieZdjęcieZdjęcieZdjęcieZdjęcieZdjęcieZdjęcieZdjęcieZdjęcieZdjęcieZdjęcieZdjęcieZdjęcie


Pod koniec dnia, do parku przeszedł również kolega Adas, z którym rozegrałem towarzyski sparing. Oczywiście przegrałem, gdyż moja forma w tym sezonie pozostawia wiele do życzenia. Jak to mówią, trening czyni mistrza, a mnie tych treningów tego lata ominęło wiele. Tak, czy inaczej zabawa z kulami jest zawsze przednia, sprawia wiele frajdy i działa relaksująco.

ZdjęcieZdjęcieZdjęcie

texte par Raphaël, photo: Gienek et Raphaël

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz