Musisz trochę ruszyc tyłek :) Ale jak juz ruszysz, to krzaków masz zatrzęsienie- zycia Ci nie starczy, żeby je wszystkie obadac. Obojętnie w którym kierunku ruszysz- masz krzaki :) Możesz sobie pojechac np tu: http://zachcialo-mi-sie-pisac.blogspot.com/2012/05/ciocia-freda.html No i do Łącka masz tak blisko...
No i widzisz, jakbyś głupio teraz wyglądał? Jakbyś był zemrzył? Cortazara sobie poczytaj w wolnej chwili :) To nic nowego, że kiedy człowiek ma w zapasie kilkadziesiąt lat nieśmiertelności, tak akurat pieści w sobie obraz śmierci.
Pierwszy majowy weekend w Łącku jest Świętem Kwitnącej Jabłoni. Można zastygnąc w zachwycie.
Krzaki są wszędzie,może nieco inne,ale oswoisz z czasem. Mnie Kuby i fałlogów brakować będzie. Cieszę się,żeś szczęśliwy,i że połówkę swoją znalazłeś. Pewnie prędko nie wrócisz:) I.
Musisz trochę ruszyc tyłek :) Ale jak juz ruszysz, to krzaków masz zatrzęsienie- zycia Ci nie starczy, żeby je wszystkie obadac. Obojętnie w którym kierunku ruszysz- masz krzaki :)
OdpowiedzUsuńMożesz sobie pojechac np tu:
http://zachcialo-mi-sie-pisac.blogspot.com/2012/05/ciocia-freda.html
No i do Łącka masz tak blisko...
Życia to mnie spokojnie wystarczy. Nie raz miałem ochotę zemrzyć i dupa...
UsuńNo i widzisz, jakbyś głupio teraz wyglądał? Jakbyś był zemrzył?
UsuńCortazara sobie poczytaj w wolnej chwili :)
To nic nowego, że kiedy człowiek ma w zapasie kilkadziesiąt lat nieśmiertelności, tak akurat pieści w sobie obraz śmierci.
Pierwszy majowy weekend w Łącku jest Świętem Kwitnącej Jabłoni. Można zastygnąc w zachwycie.
Krzaki są wszędzie,może nieco inne,ale oswoisz z czasem.
OdpowiedzUsuńMnie Kuby i fałlogów brakować będzie.
Cieszę się,żeś szczęśliwy,i że połówkę swoją znalazłeś.
Pewnie prędko nie wrócisz:)
I.
Nie przejmuj się Nigo, znajdziemy inną formę fałloga...
UsuńTrzymam za słowo...;)
Usuń