Po tym wydarzeniu zdecydowanie zmalał mój zapał, do angażowania się w sprawy klubowe. Chyba najlepiej po prostu przychodzić, grać i nie przejmować się niczym innym. Pomoc w organizacji jakichkolwiek imprez jest, jak widać doceniana jedynie w danej chwili. Mnie nigdy nie sprawiało problemu, by zadzwonić w celu uzgodnienia planu działania i do jego realizacji. Niestety nikt nie wpadł na pomysł, by zdzwonić do mnie i poinformować o organizowanym spotkaniu.
Teoretycznie przed tym szóstym turniejem miałem jeszcze szansę na wysoką pozycję w rankingu. Czy był takową uzyskał? Znając życie pewnie nie, lecz nie udało mnie się o tym przekonać...
texte et photo par Raphaël
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz