piątek, 28 września 2012

Ogórki z musztardą i gorczycą...

dziesięć kilogramów...
 część w garncu ukisiłem...
 część w butli...
 kolejną również, lecz z papryką...
 chodziło głównie o zaprawiane z musztardą i gorczycą (wg przepisu od bea
3 kg ogórków + zalewa: 1 l wody, 1 szkl. octu, 40 dkg cukru, 3 płaskie łyżeczki musztardy, gorczyca, ziele angielskie... Wszystko to zagotować. Ogórki obieramy i kroimy wzdłuż, nakładamy do słoików, zalewamy zalewą i pasteryzujemy 3-5 minut)

 które widoczne są tutaj...
 przy okazji powstały z gorczycą i papryką...
 i ostrzejsze - z chili...
 zalane octem, oliwą i wodą z cukrem...
 tak wyglądają...
 kiszoki...
 a tak, całe dziesięć kilo...
Smacznego!

4 komentarze:

  1. Bardzo fajna spiżarnia.

    Masz jeszcze jakieś słoiczkowo- butelkowe plany?

    Jeszcze jestem ciekawa, jak to wszystko razem wygląda: keczup, te wczesniejsze ogórki, suszone grzybki i chyba jeszcze cebulę marynowałeś.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Plany powstają bez planowania, spontanicznie.
      Jak to wygląda? Kolorowo...

      Usuń
  2. Apetycznie wyglądają:)
    B.

    OdpowiedzUsuń
  3. ogórki musztardowe robię, pyszne...ale z chili, czy papryką?...nie wpadłam na to!
    dzięki, :P ozdrowię

    OdpowiedzUsuń