poniedziałek, 2 lipca 2012

Petanque przy Spodku (pożegnanie Euro)...

Jako było zapowiedziane, takoż się stało. Niedzielne popołudnie przy Spodku przeminęło pod znakiem metalowych kul. Zbiórka nastąpiła przed godziną piętnastą. Wraz z prezesem klubu Carbon uskuteczniłem wyrównywanie bulodromu a co bardziej wytrwali zajęli się rozgrzewką. Z punktu widzenia poznawania tereny do gry jest to oczywiście uzasadnione. Nie była jednak potrzebna rozgrzewka dla rozgrzania, gdyż temperatura w cieniu sporo przekraczała trzydziestkę. Nasze boisko w cieniu się jednak nie znajdowało zatem było ciężko. Początkowym problemem była również ilość zawodników, gdyż jak się okazało większość ludzi pojechało na turniej do Myślenic. W strefie kibica pojawiło się w sumie siedem osób, więc było ryzyko, że nie rozegramy zaplanowanych duetów. Wcześniej rozmawiałem z człowiekiem z obsługi i dowiedziałem się, iż zna on zasady lecz jeszcze praktycznie nie grał. Mimo tego udało mnie się wciągnąć go do zabawy, dzięki czemu stworzyliśmy cztery, dwuosobowe zespoły. Zagraliśmy zatem po trzy mecze, co nie byłoby niczym męczącym gdyby nie upał. Więcej podziwu wzbudzała jednak młodsza ekipa, która na boisku obok grała w siatkówkę. Jak widać na zdjęciach poniżej atmosfera była iście plażowa i tylko jedna osoba wyłamała się i grała w koszulce. Pewnie miała ku temu powody, jednak my, męska większość nie mogliśmy ani nie chcieliśmy ich zrozumieć. Po zakończonych pojedynkach podsumowaliśmy wyniki, by wyłonić zwycięzców. Mnie z kolegą Andrzejem poszło najgorzej i zajęliśmy ostatnie, czwarte miejsce. Dla wszystkich jednak znalazły się pamiątkowe upominki (wedle zasług oczywiście). Oby jak najwięcej takich imprez...

Galeria zdjęćZdjęcieZdjęcieZdjęcieZdjęcieZdjęcieZdjęcieZdjęcieZdjęcieZdjęcieZdjęcieZdjęcieZdjęcieZdjęcieZdjęcieZdjęcieZdjęcieZdjęcieZdjęcieZdjęcieZdjęcieZdjęcieZdjęcieZdjęcieZdjęcieZdjęcieZdjęcieZdjęcieZdjęcieZdjęcie
(kliknij, aby powiększyć)
Przeglądając ponownie zdjęcia przypomniałem sobie, że jeszcze jedna osoba nie obnażyła klaty jednak była ona samcem, zatem mało mnie ten fakt interesował...
texte et photo par Raphaël

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz