W sytuacji, gdy aura nie dopisuje (np. zimą czasem śnieży) a mimo to nie mamy zamiaru rezygnować z naszej ulubionej gry możemy zaopatrzyć się w miękkie kule. Człowiek jako istota myśląco-kombinująca stworzył to dzieło z myślą o maniakach pragnących grać choćby we własnym salonie. Powstały w ten sposób tzw. soft boules. Wielkością (74 mm) nie odbiegają od klasycznych, metalowych, jednak wykonane z materiału nie powodującego dewastacji podłoża. Przede wszystkim są sporo lżejsze, ważą bowiem 180 - 190g, mają też miękkie wypełnienie i wykończenie imitacją skóry. Nadają się zarówno na twarde jak i miękkie, byle suche podłoża.
Zasady gry obowiązują takie same jak w przypadku użycia kul metalowych. Samo zachowanie kul natomiast, jest dużo bardziej przypadkowe. Z racji swej elastyczności nie mają one ściśle regularnego kształtu. Tym samym kierunek przemieszczania się bywa często dziwny. Mogą potoczyć się jak jajo, mimo to jednak, zabawa jest.
texte par Raphaël, photo: Raphaël et amie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz