Szczytem jego popisów było obżeranie wszystkich roślin. Problem polegał na tym, że to one dłużej ze mną mieszkały i nie miałem zamiaru pozbywać się ich ze względu na kicającego gnojka, który wszystko niszczy. Gdy razu pewnego dobrał się do jednego z mych ulubionych gatunków (natrafiając przy tym na mój niezbyt dobry humor) ukarany został raz na zawsze i problem się rozwiązał. Ukręciłem głowę i Zajączek już nie kicał...
photo par Raphaël
okrutny Ty...
OdpowiedzUsuńtakie życie...
Usuńnie życie,tylko ludzie...
OdpowiedzUsuń