Do wykonania kwietnika z kołka potrzebny jest sam kołek i oczywiście piła. Na potrzeby jednej sztuki wystarczy oczywiście ręczna. W dalszej części niezbędne okażą się również ołówek, wkręty i przyrząd do ich użycia...
należy wyciąć cztery równe plastry a na ich środku odrysować kółko o takiej samej średnicy jak one...
plastry te stanowić będą podstawę...
teraz następuje czynność, która okazała się najtrudniejsza w tym całym przedsięwzięciu. Należy połączyć z sobą kołek i podstawę...
do pełni szczęścia potrzeba oczywiście kwiatów...
całość należy przymierzyć...
a następnie przesadzić w odpowiednią doniczkę...
i w zasadzie gotowe. By kwiaty nie zleciały spodek do kołka zamocowany został za pomocą wkręta.
Zdjęcia w wyższej rozdzielczości i efekt po jakimś czasie dostępne są tutaj.
Ciąg dalszy nastąpi...
texte, photo et ouvrage par Raphaël
Raphael fajny pomysł, mój mąż robił świeczniki z kołków:)
OdpowiedzUsuńAle mniejsza o kołki:P Wpadnij do mnie, mam dla ciebie miłą niespodziankę w pochmurny dzień:)
Mój dzień nie był pochmurny ale mimo to, dzięki...
UsuńI bez zaproszenia zaglądam :P
Uuu to masz słoneczko!:) U mnie też dzisiaj wyszło, ale to chyba już ostatnie podrygi lata:(
OdpowiedzUsuńAno tak, jesień za pasem...
Usuń