taką oto mąkę...
wymieszałem z pszenną...w drugiej misce mąkę, drożdże i cukier...
wzbogaciłem ciepłą wodą, nakryłem gałgankiem i poczekałem kilkanaście minut...
połączyłem zawartość obu misek i wyrobiłem ciasto...
po wyrośnięciu...
upiekłem z niego smakowity chleb...
wyszedł fajny, większy niż talerz (duży, obiadowy)...
Taki chleb mieszany zdecydowanie bardziej mnie smakuje, niż podstawowy, pszenny.
Smacznego!
A mi akurat chleb się skończył, a do sklepu nie chce się iść, myślisz, że jak wydrukuję, to będzie jadalny?
OdpowiedzUsuńTo chyba zależy, na czym wydrukujesz...
UsuńA to też z tego przepisu Ilki?
OdpowiedzUsuńGohaa, ja kiedyś miałam wielką ochotę na szampana. A że nie miałam biedronek na zakup, to se pomyślałam, że sobie narysuję.
Tylko - kurna- nie był dobry, niestety. Bąbelki się nie ruszały... Coś chyba źle narysowałam...
Bazą jest ów przepis, jednak ulega zmianom żeby nudy nie było.
UsuńNiekiedy zmiany nie są do końca zamierzone ale i tak jest super.
Ja też go modyfikowałam setki razy. I taki mieszany rzeczywiście mi o wiele bardziej smakuje.
UsuńMożna dosypac więcej mąki- wtedy się tak nie rozjeżdża.
Zaglądałeś na ten cudowny chlebowy blog Liski? ( cudowny, bo są świetne przepisy, proste, ludzkie, piękne zdjęcia, no i osoba Autorki jest urzekająca, choc nie znam, to takie ładne światło świeci z tych literek...)
Może i źle rysowałaś...albo to nie był zaczarowany ołówek, moja drukarka chyba też nie jest zaczarowana:(
UsuńGohaa, nie poddawaj się jeszcze ...Jeszcze uratujesz ten chleb, tylko zanurz ręce w mące. :)
UsuńA mogę prosić o proporcje...?
OdpowiedzUsuń-j.
Proszę jokamie: http://coffekitchen.blogspot.com/2010/07/chleb-domowy.html
UsuńW tym konkretnym przypadku zmieszałem pszenną z żytnią pół na pół ale tylko w tzw. składnikach suchych.
Mam też własne proporcje przeliczone "na oko" na łyżki, szklanki i inne, bo wagi kuchennej nie posiadam...
agik> nie zaglądałem do liski...
OdpowiedzUsuńProszsz
Usuńhttp://pracowniawypiekow.blogspot.com/
Jak dla mnie jest naprawdę piękny. Zachęcam.
P.s. Zajrzyj też na gg.
Sporo tam tego... Zawrót głowy!
UsuńP.S. Zajrzałem acz dyskretnie...
cmok... cmok...
OdpowiedzUsuń-j.