Wczorajszego wieczoru (29.06.2013) po raz trzeci
uczestniczyłem w spotkaniu zwanym Cudowne Lata Poezji. Podobnie, jak poprzednio
było ono wieczorem autorskim poety. Tym razem w krakowskiej kawiarni przy ul.
Garncarskiej zagościła poetka Marta Półtorak. Zaprezentowała ona utwory ze
swoich dwóch tomików poezji: „Transmisja na żywo” i „Księżycowe łąki”. Dzięki
uprzejmości autorki oba, wraz z autografem, trafiły w nasze ręce.
Prócz samych wierszy, mieliśmy jak zwykle możliwość wysłuchania ciekawej dyskusji z uczestnictwem poetki i prowadzącego te wieczory, Jacka Sojana. Przyznam szczerze, że Marta Półtorak, bardzo mnie zaciekawiła. W jej poezji odkryć można przede wszystkim życie. Jest tęsknota za przeszłością i swoiste „komentarze” do otaczającego nas świata. Podobnie, same wypowiedzi poetki są bardzo ludzkie i pełne przemyśleń. Nie sposób odnaleźć w nich „achów”, „ochów”, ni sztucznej wyniosłości, co mnie akurat bardzo się podoba.
Jak zawsze na spotkaniach w Cudownych Latach osoby
zaproszone, prócz słuchania, mogą w nich uczestniczyć. Mieliśmy zatem okazję,
by porozmawiać z Martą Półtorak, zadać jej kilka pytań, czy wyrazić swe
spostrzeżenia. Naprawdę warto było, gdyż, jak już wspomniałem, poetka jest
bardzo interesującą osobą. Spotkanie teoretycznie miało trwać dwie godziny,
jednak atmosfera, jaka się wytworzyła, zrobiła z dwóch wiele więcej. I o to
chodzi…
Na koniec oczywiście odbył się Turniej Jednego Wiersza, w
którym biorą udział zaproszeni goście. Tym razem tak się złożyło, że i ja wziąłem
w nim udział. Jak niektórym wiadomo, z poezją związany nie jestem, a to co
napisałem było pierwszym tego typu tekstem (zamieściłem go tutaj). Oczywiście nie ja zwyciężyłem, lecz
nie to jest ważne. Liczy się dobra zabawa i niezwykła atmosfera tych spotkań…
Kilka fotografii znaleźć można w odnośnikach. Autorstwa
Marii Kuczary oraz Moniki, zachęcam.
texte et photo par Raphaël
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz