Impreza ta, jako że ściągnęła
dzieci i młodzież zapewniła zajęcie również nam. Cosobotnie
rozgrywki dla nich organizowane nie cieszą się popularnością a w
takim dniu jest niemal pewne, iż ktoś się zainteresuje. Tak też
się stało i na dobry początek zorganizowaliśmy im mini turniej
duetów. Było to tym bardziej atrakcyjne, że przewidziane były
drobne upominki tak dla zwycięzców, jak i przegranych. Zostały one
z turnieju na początku czerwca, gdy liczyliśmy na większą
frekwencję. Młodzież pograła, odebrała nagrody i o dziwo nie
rozeszła się do domów. Pozostali dłużej wykazując
zainteresowanie dalszą grą. Kolega Andreas musiał wprawdzie się
oddalić ja jednak pozostałem z nimi do momentu aż zabrakło im
chęci i energii. Pograli sobie zacięcie a chwilami nawet bardzo
zacięcie co widać choćby na ostatnim zdjęciu.
Jutro czeka mnie jeszcze bardziej
aktywny dzień, gdyż u Kościuszki odbędzie się całodniowy
turniej otwarty o puchar prezydenta miasta. Wyjazd o 8.30 a powrót -
nie wiem. Relację oczywiście zamieszczę, choć podejrzewam, że
dzień później.
texte et photo par Raphaël
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz