tag:blogger.com,1999:blog-3248944284943192298.post1208794500448239588..comments2024-03-27T08:21:54.759+01:00Comments on Rafał Ratyński blog: Warszawski turniej petanque - single...Rafał Ratyński bloghttp://www.blogger.com/profile/10030587634183231569noreply@blogger.comBlogger5125tag:blogger.com,1999:blog-3248944284943192298.post-24567167441465683392015-10-13T11:06:25.065+02:002015-10-13T11:06:25.065+02:00Nie ma niczego fascynucjacego w owych 100% bowiem ...Nie ma niczego fascynucjacego w owych 100% bowiem kazda nagroda rzeczowa byla dostarczona nam przez sponsorow. Chodzilo zas o nagrody pieniezne i tak bylo(500,300,200,100) i jak nie trudno policzyć aby uatrakcyjnic pule sami do niej dolozylismy.<br />Pragne rowniez zauwazyc ze organizatorzy z naszej strony zjawili sie przed Panem, bo chwile przed 7. Za nikogo innego nie bede odpowiadac.<br />Na wstepie zaznaczylismy ze sie spieszymy i przerw nie ma. Wiec owy zapis z harmonogramu zostal wymazany.<br />Tym bardziej nie ograniczam Panskiej wolnosci slowa ale w imieniu swojego klubu odpowiadam na zarzuty czy tez zdziwienia ktore Pan postawił w swojej relacji. I mam nadzieje ze niektore rzeczy Panu wyjasnilem.Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/13946984456747684074noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3248944284943192298.post-88009498492632564662015-10-13T10:01:15.727+02:002015-10-13T10:01:15.727+02:00Panie Kakti
Wyraziłem swoje zdziwienie i mam do te...Panie Kakti<br />Wyraziłem swoje zdziwienie i mam do tego prawo. Zdziwienie, nie krytykę. Gdybym miał to zrobić zgodnie z moimi odczuciami, to stwierdził bym, że spóźnienie organizatora na własne zawody jest karygodnym wyrazem braku szacunku dla zawodników. Tego jednak nie napisałem.<br />Zapewne moim błędem jest, że nie doczytałem, iż tylko na dubletach była przewidziana przerwa obiadowa. W singlach miała być tylko "krótka przerwa" (13.00 - 13.30). Może gdyby się odbyła, to poszedłbym do owej Kolonii, bez stresu, że za moment któryś z zawodników będzie czekał na przeciwnika, którego może nawet nie znać. Skoro jednak podana przerwa nie nastąpiła, to poszedłem w ślad niektórych (w tym również znanych mi z Warszawy) i wybrałem krzaki.<br />W sformułowaniu "typowa petanka parkowa" nie nakreśliłem rysu historycznego tej gry, tylko moje skojarzenie ze swobodnym treningiem. Bardzo je zresztą lubię, ubolewam, że prawie nie korzystam i, co istotne, nie tęskniłem za sznurkami wyznaczającymi boiska, o które mam zwyczaj się potykać.<br />100% procent wpisowego przeznaczone na nagrody zawsze mnie fascynuję, bo próbuję sobie wyobrazić, w jaki sposób zostaje to wykonane. Przy nieznanej liczbie zawodników organizator może się przecież narazić na straty lub zyski. By dotrzymać owego 100% trzeba by przed wręczeniem nagród skoczyć i coś dokupić lub odjąć w celu dokonania późniejszego zwrotu. To jednak tylko moje luźne przemyślenia, które poprawiają mi nastrój.<br />Moim błędem było, że faktycznie nie doczytałem braku posiłku i nie przewidziałem braku czasu na jego spożycie, choćby we wspomnianej Kolonii. Nie zmarłem jednak z głodu, ani z odwodnienia, tylko poszedłem po rozum do głowy i następnym razem wezmę kanapki. Jako prosty człowiek - uczę się na błędach.<br />Tekst "i tu pokazanie dokładne palcem" jest tak radosny, że nie mogę przestać się uśmiechać. To głownie dzięki niemu nie poczułem się zakrzyczany przez powyższe wykrzykniki i me serce nadal się raduje. Ze swej strony nie mam i nie miałem do nikogo żalu, bo gdyby tak było, to wyraziłbym to dosadnie. Jestem również wolnym człowiekiem i mogę podejmować wybory. Gdybym poczuł się źle w którymś momencie, to do turnieju bym zwyczajnie nie przystąpił. Tak się jednak nie stało. Do zobaczenia zatem, być może.Rafał Ratyński bloghttps://www.blogger.com/profile/10030587634183231569noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3248944284943192298.post-34929958100853489132015-10-12T20:05:30.683+02:002015-10-12T20:05:30.683+02:00Szanowny Panie Ratyński.
Chyba graliśmy na różnych...Szanowny Panie Ratyński.<br />Chyba graliśmy na różnych zawodach w tym samym miejscu i czasie!<br />Otóż po pierwsze, w każdym komunikacie był jasny przekaz- 100% wpisowego przeznaczone jest na nagrody i było to przez mój klub dopilnowane i pozwoliło na godziwe nagrodzenie zwycięzcy!<br />Po drugie przed puszczeniem I rundy zostało zakomunikowane iż 60 metrów od miejsca rozgrywania turnieju(i tu pokazanie dokładne palcem) od godziny 8:30 w knajpce Kolonia można kupić coś do picia, zjedzenia oraz skorzystać z toalety. Dziwne, że każdy kto chciał- wiedział gdzie się udać chociaż nie wszyscy byli miejscowi, a kto nie dosłyszał dopytał się!<br />Po trzecie, nie jest to "typowa petanka parkowa"(chociaż głupio się tak u nas w Polsce przyjęło), ale powrót do korzeni. Do nieograniczonej niczym petanki(chociaż w tym wypadku wyniki zniekształcał czas).<br />Pozdrawiam.Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/13946984456747684074noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3248944284943192298.post-72848807088813286492015-10-11T20:04:59.866+02:002015-10-11T20:04:59.866+02:00Dzięki, dziękiDzięki, dziękiRafał Ratyński bloghttps://www.blogger.com/profile/10030587634183231569noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3248944284943192298.post-29082112517837707632015-10-11T19:02:45.976+02:002015-10-11T19:02:45.976+02:00A więc pierwsza dziesiątka :) Super! Gratulacje!!!...A więc pierwsza dziesiątka :) Super! Gratulacje!!!Zosia P.https://www.blogger.com/profile/13622436591464224139noreply@blogger.com